Ostatnio była dyskusja na temat ile powinno być kasiorki za mecz barażowy.
Propozycja jest taka żeby za mecz barażowy dochód był 1/3 jak za mecz ligowy .
Tylko teraz pytanie czy kasę ma otrzymać tylko gospodarz czy gość również.
Przykład dochodu za mecz ligowy
Opłata za reklamę.-160 000 zł
Dochody z meczu.+691 360 zł
Na czysto 531 360 zł za mecz ligowy
W przypadku barażu wyszło by tak:
531 360 zł podzielone przez 3 czyli 177 120 zł za mecz barażowy
Teraz dwie opcje do wyboru
1 - czy kasa ma być tylko dla gospodarza barażu ( 177 120)
2 - czy kasa ma być drużyny gospodarza i drużyny gości ( dwa razy po 177 120)
Opcja 1 to nadal strata uwzględniając zużywające się motory. Drużyna która przegra w barażach jest podwójnie pokrzywdzona. Według mnie opcja 2 jest sprawiedliwsza.
Sam jadę w barażach więc lepiej niech piszą też ludzie mniej zainteresowani tematem w tym sezonie.
ja tez w tym sezonie bede jechal w barazach i wydaje mi sie, ze faktycznie 170 tys moze byc malo na sprzet ale z drugiej strony dlaczego ci co jada w barazach beda miec kase na plus.
Wydaje mi sie ze ta pierwsza opcja jest najlepsza.
Co do opłacalności zakupów motocyklowych. Zależy na jakim szczeblu są baraże. Im wyższa stawka to wydaje się, że kupuje się zawodnikowi do 4 lub 5 sztuk, czyli 120 (150) tys. na zawodnika z pierwszej piątki.
Powiem tak, pomiędzy ligami są zróżnicowane stawki co do zarobku za mecz ligowy, niech raczej to będzie ten sam procent przeciętnego poziomu zarobku. Heniu, wydaje się, że propozycja stawki w wysokości 1/3 to zdecydowanie za mało. Zawsze, niezależnie od tego czy jechałem baraże czy nie, stałem na stanowisku by zarobki były zbliżone do ligi. Zakupione motocykle na pierwszy baraż w większości mogą okazać się nieprzydatne na rewanż i trzeba będzie kupować większość powtórnie.
Głosom zazdroszczącym "dodatkowego zarobku", to jest menadżer, kombinujcie zatem aby załapać się do barażu. Ja wolę osobiście awansować bezpośrednio albo spokojnie się utrzymywać, niż jeszcze się dodatkowo sprężać w weekend.
Szkoda tylko, że info o zużywaniu się motocykli w barażach pojawiło się tak późno, na kilka dni przed nimi. Można było to spokojnie trochę wcześniej ogłosić i przedyskutować. Teraz pojawia się sporo nerwów i niepotrzebnych tekstów, bo jak powszechnie wiadomo, prawie zawsze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ktoś kto nie jedzie widzi zawsze tylko zarobek, a nie widzi zakupów. Poza ty, nie każdy ma odpowiednią liczbę gotówki aby dołożyć do zakupów, tym bardziej za pasem jest wybór obozu, więc trzeba mieć w granicach ~1mln na wyjazd. Trochę to info o zużywaniu spadło znienacka.
Może teraz dać wyższą stawkę i spokojnie ustalić w dyskusji zasady, aby jak się zacznie sezon móc wkalkulować ewentualny baraż w swój budżet. Uważam, że 1/3 stawki to zdecydowanie za mało, do tego zbyt nagle część drużyn została postawiona przed faktem dokonanym.
To może ja się wypowiem, choć nie jadę w barażach.
Po pierwsze uważam, że zuzywanie motocykli jest super sprawą i było kilka prób podjęcia tego tematu przez kilka sezonów.
Przy niezużywalnym sprzęcie z góry można było wskazać zwycięzcę bez konieczności logowania.
A co do kasy. Myślę że 1/3 jest ok. Liga zawsze jest zarobkiem i nikt mi nie powie, ze kasa za mecz ligowy starcza jedynie na sprzęt na mecz.
Poza tym, tu nawiążę do zdanai Telkosra "Zakupione motocykle na pierwszy baraż w większości mogą okazać się nieprzydatne na rewanż i trzeba będzie kupować większość powtórnie." Nawet jeśli będzie jak za lige i będzie zarobek, to co ma powiedzieć ten, który jest gospodarzem rewanżu ? Dostanie kasę po barażach i żadne pieniądze mu nie pomogą.
Jestem za 1/3 zarobku dla gospodarza i gościa. A zarobek zalezy od ligi, ilości kibiców i reklamy.
2 opcja jest według mnie. Tylko zależy od zarobku jak i ligi
Ta kasa 177 120 to jest tylko przykład podany.
Żeby była jasność kasa za baraż ma być w wysokości 1/3 jak za mecz ligowy, czyli każda z drużyn wie ile może się spodziewać za mecz barażowy na swoim torze.
Z tym że najlepszą opcją jest to że nie tylko gospodarz będzie dostawał kasę ale drużyna gości również.
Nikt na tym nie traci a każdy zyskuje bo w rewanżu również wpadnie dla każdego kto bierze udział w meczu barażowym kasa.
To nie jest realny świat, nie jest tutaj i nigdy nie będzie tak jak w realnym świecie więc dlaczego ktoś kto jest słabszy, patrząc na tych wyżej, albo minimalnie lepszy od tych niżej ma dostać dodatkową kasę?!, dla tych z niższych lig całkiem sporą.. To że ktoś jedzie w barażu oznacza że był od kogoś innego po prostu słabszy i tyle. Tłumaczenie się motorami itp jest bez sensu, bo jeden je kupi, drugi nie. Jesteś słabszy licz się z dodatkowymi kosztami itp., tak powinno być
niedawno zacząłem grę, wygrałem swoją ligę, byłem lepszy od pozostałych, spędziłem dużo czasu na szukaniu nowych zawodników itp, a finansowo wyjdę gorzej niż drużyna pode mną.... coś tu jest nie tak.
Ale jak bawimy się w się w spieranie tych słabszych to można to zrozumieć..
Wcisne swoje 5 groszy w tym temacie a mianowicie uważam że dochód z meczu nie powinien być dzielony między dwie zainteresowane ekipy. Dlatego że gość który zajmuje 2 miejsce w lidze i ma prawo ubiegać się o walkę do wyższej klasy rozgrywkowej to dla takiego jest to duze wyzwanie i praca przez cały sezon a spadkowicz który bimbał cały sezon , niejednokrotnie nie wystawiał składu lub stał się już nieaktywnym graczem ma jeszcze dostawać połowe zysku. Dlatego opcja dzielenia zysku jest jak dla mnie nie uczciwa. Sam brałem niejednokrotnie udział w barażach jako ostatnia szansa aby uzyskać awans do wyższej klasy rozgrywkowej i zazwyczaj jechałem z przeciwnikiem który nawet nie wystawił składu Więc dlaczego musze sie jeszcze z nim dzielić swoimi zyskami
Jak dla mnie kasa z dochodów może być dzielona na pół, skoro podział jest z obu meczy, to nie widzę za dużego problemu. Fakt, w tych niższych ligach może to być różnie z zarobkami, bo jedni mają np. 5000 miejsc, a inni raptem nieco ponad 1500 siedzisk... Nie mniej, na chwilę obecną jestem za podziałem.
W kwestii dochodu z samych baraży. W dotychczasowej karierze, moja ekipa baraże, to obchodziła prawie co roku... jak urodziny
Naturalne jest, że każdy chciałby jak najwięcej ugrać, zwłaszcza przed wysypem zawodników. Wszystkie poprzednie sezony (gdy miałem okazję startować w barażach) ubolewałem nad zarobkami i nieraz kręciłem nosem, ale kiedy jest okazja, bo temat trafił na "pierwsze strony", to będę zadowolony nawet z tych 30% względem meczu ligowego.
Patrząc na minione sezony, to i tak duży krok w przód.
Z dniem dzisiejszym zostaje wprowadzona opcja numer 2.
No i prawidłowo .
Byłem odrazu za tym .
No szał nie wiedziałem że 1/3 z 600 tys to 30 tys zarobiłem na jeden motocykl
Cos poszlo nie tak z tymi dochodami