Propozycja jest krótka, chodzi o to aby przychód z biletów za sparing dzielony był na pół a za czwórmecze na 4 części, ale dopiero po odjęciu kosztów reklamy, bądź jak kto woli po zwróceniu kosztów reklamy gospodarzowi.
Przykład Sparing
Przychód z biletów 30000
Reklama 5000
30000-5000 = 25000/2 = 12500 dochodu na drużynę
Dochód gospodarza byłby 17500-5000 potrącone na reklamę.
Przykład 4 mecz
Przychód 100000
Reklama 20000
100000-20000=80000/4 = 20000 dochodu na drużynę
Argumenty za, jaki jest sens rozgrywania sparingów u siebie skoro jesteśmy na tym stratni, ktoś napisze to daj 0 na reklamę, to ja zapytam: to po co ta opcja skoro korzystając z niej nic tak naprawdę nie zyskuję ??
Hyziu ale w przypadku czwórmeczy tak właśnie jest już że najpierw odejmuje się reklamę od przychodu a potem dzieli się na 4 żeby każdy miał tyle samo.
Tylko nie rozumiem przykładu pierwszego za bardzo, bo skąd by miało się wziąć 17 500 skoro podajesz że przychód wynosi 30 000 .
Obecnie jest w sparingach tak że gospodarz w takim przypadku i gość dostają po 15 000 z tym że gospodarz ma minus 5 000 na reklamę czy na czysto ma 10 000 a gość zarabia 15 000 na czysto.
Henrik w pierwszym przypadku chodzi o to zeby gospodarz po odjeciu reklamy mial 12 500 oraz gosc mial 12 500. to daje lacznie 25 000 + 5 000 reklama co daje nam lacznie 30 000 przychodu
moim zdaniem to przede wszystkim kasa za spary powinna byc wieksza i jezeli jedziemy u siebie to powinnismy wiecej zarobic anizeli druzyna ktora przyjezda do nas na spara moze minimalnie ale powinno to byc ze wskazaniem na zarobek gospodarza
No własnie dlaczego gość zarobi więcej od gospodarza? To jest jakieś niedorzeczne, szczególnie że od gospodarza zależy ile będzie przychodu.
No co tu dużo mówić, na dwoje babka wróżyła bo wiadomo gospodarz ponosi koszty reklamy, eksploatacji obiektu itp a gość transportu
może najuczciwiej będzie ustawić dochód 50/50 czyli (dochód - reklama)/2
(2013-12-11, 21:06:49)Henrik napisał(a): [ -> ]Hyziu ale w przypadku czwórmeczy tak właśnie jest już że najpierw odejmuje się reklamę od przychodu a potem dzieli się na 4 żeby każdy miał tyle samo.
Tylko nie rozumiem przykładu pierwszego za bardzo, bo skąd by miało się wziąć 17 500 skoro podajesz że przychód wynosi 30 000 .
Obecnie jest w sparingach tak że gospodarz w takim przypadku i gość dostają po 15 000 z tym że gospodarz ma minus 5 000 na reklamę czy na czysto ma 10 000 a gość zarabia 15 000 na czysto.
co do 4 meczy to nie byłem pewien muszę to sprawdzić przy najbliższej okazji, ale wydawało mi się że jest tak jak w sparingu.
Co do moich obliczeń to tak jak Siwy pisze. Trochę może zagmatwałem
Jack o tym też jest ta propozycja
Zostało to właśnie wprowadzone w expresowym tempie. Czyli za sparing obie drużyny na czysto zarabiają po równo za meczyk a nie jak do tej pory było że gospodarz był jakby stratny na tym.
Hyziu wiem ale co niektorzy juz zaczeli pisac zeby gospodarz mial wiecej a nie mniej wiec napisalem za czym ja jestem
dobra robota Heniu! dziekujemy i chyba do zamkniecia
No takie coś to ja lubię :d
Moim zdaniem powinniśmy zmienić jak jest w czwórmeczu, tj. z wpływów z biletów odjąć reklamę i podzielić przez 2. Ale jak wcześniej padło stwierdzenie, powinno na sparingi przychodzić więcej ludzi, bo w nowej szacie gry jak się ogląda stadion i wykres słupkowy z ilością kibiców, trochę śmiesznie wygląda słupek za ligę w stosunku do słupka ze sparingów
telkosr przecież właśnie tak zostało to w sparingach wprowadzone że najpierw jest odejmowana reklama a później dochodów jest dzielony na dwa