2012-07-19, 03:25:39
guti - oczywiście że patrze przez pryzmat gracza początkującego(choćby prosty przykład na podstawie mojej szkółki,ja mam na chwilę obecną jeszcze 6 juniorów).Ja jeszcze zachowałem okazję do być może jakiegoś konkretnego transferu,ale patrząc na tych,którzy niedawno zaczęli i tych którzy dopiero zaczną(a sami widzicie że zdecydowana przewaga jest na korzyść tych którzy po krótkim czasie przestają grać)...nie widzę przyszłości.
Zgadzam się z Tobą,SW jest wyzwaniem i jest lepszym managerem od SMa - przynajmniej na razie,bo według mnie nie jest to do końca przemyślana decyzja...Ankiety pzeprowadzane są w mniej istotnych elementach,a tak poważne i śmiałe decyzje zapadają jakby od górnie...
Nie chodzi ze chcę wyrównanych szans na otrzymanie fajnego juniora bo tą szansę 3 tygodnie temu mieli wszyscy i czy ktoś odczuł z początkujących graczy że jest łatwiej?
Jeśli chodzi o SMa to szkółka juniorska to porażka,zdecydowane przeciwieństwo SW(przez 4 lata otrzymałem jednego juniora,który był w późniejszym czasie sporo wart...kto miał możliwość sprzedania go w miarę wcześniej to zarobił i się wybił,bo z czasem wartości juniorów spadły i dziady przejęły inicjatywę,więc nie ma porównania z SW...pod tym względem SW bije na łeb SMa,tu juniorzy wprowadzają świeżość,przyjemność i jakiś pozytywny cel gry...nie ma że dziad 30 lat jest 3 razy lepszy dzięki doświadczeniu jak to jest w SM...)
Czy tak naprawdę ciężko zrozumieć że hamowanie rozwoju szkółki juniorskiej zabija te pozytywne cele tej gry u początkujących graczy...Dziwicie się że wielu graczy odchodzi ledwo po rozpoczęciu gry...Wystarczy że spojrzą w skład,który otrzymują na start(można się załamać)...
Posiadanie na takim etapie gry kilku juniorów i nadzieja że na 5-6 juniorów otrzymają perełkę jest zdecydowanie większa,a jak już taka perełkę otrzymają to widzą jakiś dalszy cel gry...
Można było to inaczej rozegrać,czas treningu,ilość trenerów,średnią juniorów uwarunkować co do poziomu szkółki coś jeszcze innego dodać żeby ta motywacja była do rozbudowy,ale nie oszukujmy się...posiadanie kilku juniorów daje nadzieję na przyszłość i tak do końca się nie wie,ilu i który będzie wartościowym raiderem,ale ograniczenie możliwości ich pozyskiwania z pewnością nie wpłynie dobrze w przyszłości...rezygnujących z gry będzie coraz więcej i nie na etapie początkowym ale na etapie gdzie co niektórzy spodziewaliby się lepszych osiągnięć(choćby wyrównanej walki w swojej lidze)...Teraz będzie trzeba do czegoś dojść kosztem czegoś co będzie równoznaczne z długim oczekiwaniem na jakiekolwiek rezultaty...To początki monotonii SMa...
Nie wiem co jeszcze powiedzieć...
Proponuję każdą zmianę,którą chcielibyście wprowadzić konsultować z reszta grających na zasadzie ankiety jak to było ostatnio z tymi mniej istotnymi aspektami gry.
Zgadzam się z Tobą,SW jest wyzwaniem i jest lepszym managerem od SMa - przynajmniej na razie,bo według mnie nie jest to do końca przemyślana decyzja...Ankiety pzeprowadzane są w mniej istotnych elementach,a tak poważne i śmiałe decyzje zapadają jakby od górnie...
Nie chodzi ze chcę wyrównanych szans na otrzymanie fajnego juniora bo tą szansę 3 tygodnie temu mieli wszyscy i czy ktoś odczuł z początkujących graczy że jest łatwiej?
Jeśli chodzi o SMa to szkółka juniorska to porażka,zdecydowane przeciwieństwo SW(przez 4 lata otrzymałem jednego juniora,który był w późniejszym czasie sporo wart...kto miał możliwość sprzedania go w miarę wcześniej to zarobił i się wybił,bo z czasem wartości juniorów spadły i dziady przejęły inicjatywę,więc nie ma porównania z SW...pod tym względem SW bije na łeb SMa,tu juniorzy wprowadzają świeżość,przyjemność i jakiś pozytywny cel gry...nie ma że dziad 30 lat jest 3 razy lepszy dzięki doświadczeniu jak to jest w SM...)
Czy tak naprawdę ciężko zrozumieć że hamowanie rozwoju szkółki juniorskiej zabija te pozytywne cele tej gry u początkujących graczy...Dziwicie się że wielu graczy odchodzi ledwo po rozpoczęciu gry...Wystarczy że spojrzą w skład,który otrzymują na start(można się załamać)...
Posiadanie na takim etapie gry kilku juniorów i nadzieja że na 5-6 juniorów otrzymają perełkę jest zdecydowanie większa,a jak już taka perełkę otrzymają to widzą jakiś dalszy cel gry...
Można było to inaczej rozegrać,czas treningu,ilość trenerów,średnią juniorów uwarunkować co do poziomu szkółki coś jeszcze innego dodać żeby ta motywacja była do rozbudowy,ale nie oszukujmy się...posiadanie kilku juniorów daje nadzieję na przyszłość i tak do końca się nie wie,ilu i który będzie wartościowym raiderem,ale ograniczenie możliwości ich pozyskiwania z pewnością nie wpłynie dobrze w przyszłości...rezygnujących z gry będzie coraz więcej i nie na etapie początkowym ale na etapie gdzie co niektórzy spodziewaliby się lepszych osiągnięć(choćby wyrównanej walki w swojej lidze)...Teraz będzie trzeba do czegoś dojść kosztem czegoś co będzie równoznaczne z długim oczekiwaniem na jakiekolwiek rezultaty...To początki monotonii SMa...
Nie wiem co jeszcze powiedzieć...
Proponuję każdą zmianę,którą chcielibyście wprowadzić konsultować z reszta grających na zasadzie ankiety jak to było ostatnio z tymi mniej istotnymi aspektami gry.