2012-11-15, 17:36:32
Dziś nie lada gratka dla menagerów nie tylko drużnyn na niższym froncie, bowiem na liście transferowej pojawił się niezniszczalny i niezatapialny Wacław Bartnicki ! WoW !!!
Wiem, wiem, już ostrzycie sobie zęby na ten kąsek
Ale powoli.
To iście żywa legenda SW, fenomen wielu torów, wciąż rekordzista kurników w Stare Wygi Strzyżów, Garbarnia Jaworzno czy Respect Gorzów. Idol nie tylko na obiekcie Sheffield, gdyż w swej karierze reprezentował barwy m.in.: Niedźwiadki Leszno czy =LBN= , że o anty falubaz nie wspomnę.
Wracając jednak do tematu. Jak widać, Wacek jest w gazie, a nie zajechany jak papieskie sandały, ma 93% sprawności.
Oczywiście, wielu może kręcić nosem, gdyż nie jednemu promotorowi pan Wacław sprawił niemiłą nbiespodziankę prowadząć swą drużynę od zwycięstwa do zwycięstwa na obiektach rywali. Pamiętajcie jednak prawdę jedyną. To Wasz wróg, na Waszej krwi wyhodowany, więc pokochacie Go jak swego, gdy zobaczyćie jak żre każdy centymetr toru po centymetrze, by tylko drużyna Twa wygrała !
Wielu z Was zapewne nie wie, że chłopina ma jaja jak arbuzy. To nie jest jakiś tam jeden z osmiu kevlarów w drużynie. Ten chłopak kombinuje na wszystkie strony, aż w końcu ugryzie rywala na kresce. On zakłada się na rywali tam, gdzie wg wielu, nie ma prawa się już przecisnąć. On może !!!
Większość z Jego stoczonych pojedynków powodowały u niejednego menagera podniecenie porównywalne do tego, które się wytwarza podczas oglądania filmów dla dorosłych. Takimi spektakularnymi atakami, i nie tylko, zapisał On piękną kartę w historii wielu drużyn. To wirtuoz speedwaya !
Oczywiście, powiedzmy sobie to uczciwie. Wacek to nie jest tylko maszynka do robienia punktów, to też jest tylko człowiek i jak każdemu, zdarzają się też i te gorsze dni. Czasem potrafi doprowadzić do szału już na dzień dobry przed poranną kawą. Wtedy przypomina mi się, że za młodu miał wiązaną kiełabasę "podwawelską" na szyi, by się z nimi chociaż psy na podwórku bawiły, ale gdy przychodzi mecz - gaz na całego i walczy do upadłego ! To cały Wacek, a nie jakiś tam czechosłowacki cyrkowiec. Mimo, że jak to mówi Ferdek do Paździocha: "to nie są tanie rzeczy Panie Marianie" zaczynamy od złotówki !!!
Aukcja przeznaczona na szkolenie młodzieży w moim ośrodku odnowy biologicznej, więc nie żałujcie grosza. Lecimy z koksem, start.
Imię i nazwisko: Wacław Bartnicki (6243)
Klub: anty falubaz
Wiek: 30 lat
Zdrowie: 100
Doświadczenie: 14 - 0,31/1
Średnia: 62.0
Siła: 66
Technika: 83
Prowadzenie: 61
Start: 51
Kondycja: 49
http://www.speedway-world.pl/i,zobacz-6243
Wiem, wiem, już ostrzycie sobie zęby na ten kąsek
Ale powoli.To iście żywa legenda SW, fenomen wielu torów, wciąż rekordzista kurników w Stare Wygi Strzyżów, Garbarnia Jaworzno czy Respect Gorzów. Idol nie tylko na obiekcie Sheffield, gdyż w swej karierze reprezentował barwy m.in.: Niedźwiadki Leszno czy =LBN= , że o anty falubaz nie wspomnę.
Wracając jednak do tematu. Jak widać, Wacek jest w gazie, a nie zajechany jak papieskie sandały, ma 93% sprawności.
Oczywiście, wielu może kręcić nosem, gdyż nie jednemu promotorowi pan Wacław sprawił niemiłą nbiespodziankę prowadząć swą drużynę od zwycięstwa do zwycięstwa na obiektach rywali. Pamiętajcie jednak prawdę jedyną. To Wasz wróg, na Waszej krwi wyhodowany, więc pokochacie Go jak swego, gdy zobaczyćie jak żre każdy centymetr toru po centymetrze, by tylko drużyna Twa wygrała !
Wielu z Was zapewne nie wie, że chłopina ma jaja jak arbuzy. To nie jest jakiś tam jeden z osmiu kevlarów w drużynie. Ten chłopak kombinuje na wszystkie strony, aż w końcu ugryzie rywala na kresce. On zakłada się na rywali tam, gdzie wg wielu, nie ma prawa się już przecisnąć. On może !!!
Większość z Jego stoczonych pojedynków powodowały u niejednego menagera podniecenie porównywalne do tego, które się wytwarza podczas oglądania filmów dla dorosłych. Takimi spektakularnymi atakami, i nie tylko, zapisał On piękną kartę w historii wielu drużyn. To wirtuoz speedwaya !
Oczywiście, powiedzmy sobie to uczciwie. Wacek to nie jest tylko maszynka do robienia punktów, to też jest tylko człowiek i jak każdemu, zdarzają się też i te gorsze dni. Czasem potrafi doprowadzić do szału już na dzień dobry przed poranną kawą. Wtedy przypomina mi się, że za młodu miał wiązaną kiełabasę "podwawelską" na szyi, by się z nimi chociaż psy na podwórku bawiły, ale gdy przychodzi mecz - gaz na całego i walczy do upadłego ! To cały Wacek, a nie jakiś tam czechosłowacki cyrkowiec. Mimo, że jak to mówi Ferdek do Paździocha: "to nie są tanie rzeczy Panie Marianie" zaczynamy od złotówki !!!
Aukcja przeznaczona na szkolenie młodzieży w moim ośrodku odnowy biologicznej, więc nie żałujcie grosza. Lecimy z koksem, start.
Imię i nazwisko: Wacław Bartnicki (6243)
Klub: anty falubaz
Wiek: 30 lat
Zdrowie: 100
Doświadczenie: 14 - 0,31/1
Średnia: 62.0
Siła: 66
Technika: 83
Prowadzenie: 61
Start: 51
Kondycja: 49
http://www.speedway-world.pl/i,zobacz-6243