#3
Imiona to była naprawdę pierdoła, która nie warta była zajmowania się nią. Osobiście popieram przedmówców, znana powinna dotyczyć tylko nowych zawodników w szkółce i tych do niej przychodzących. Tym bardziej, że jak dla mnie nie do końca zrozumiałe są zasady którymi kierował się ktoś kto imiona zmieniał. Bardziej polskie i tradycyjne słowiańskie imiona zniknęły, a pojawiły się jakieś Olafy...