2017-03-30, 08:47:25
wojtas, Hyziu: przeczytajcie jeszcze raz moje wyjaśnienie powyżej odnośnie tychże obaw.
załóżmy że obecnie na stadion e-ligi przychodzi ok 15k kibiców. Po wprowadzeniu fanklubu liczba ta zostanie +/- na takim samym poziomie. jednakże długie dołowanie, nie spowoduje że nagle na stadion zacznie przychodzić 1k. Liczba kibiców na meczu ulegnie zmniejszeniu, jednakże na pewno nie do liczby 1 tys.
I wybaczcie, ale nie do końca powinienem zwracać uwagę na komentarze managerów którzy obecnie wybrali egzystowanie dla egzystowania. Nie jest to jakiś atak z mojej strony, ale gra typu manager w założeniu ma wymuszać rywalizację, a jeśli ktoś jej unika to liczy się z tym, że i kibice takiego sposobu prowadzenia klubu nie będą doceniać.
Jeśli ktoś wybiera granie jedynie dla szkolenia, to liczy na kasę z transferów. Ale znowu tę kasę po coś przecież zbiera - na atak wyższych lig w przyszłości. jeśli już zdecyduje się na ten krok to i kibice będą bardziej to doceniać i zaczną w większej liczbie przychodzić na stadion. Przecież bzdurą samą w sobie, z logicznego punktu myślenia, jest by na tym samym poziomie rozgrywkowym klub walczący o awans (czy medale) miał taką samą frekwencję jak klub dołujący w danej lidze.
załóżmy że obecnie na stadion e-ligi przychodzi ok 15k kibiców. Po wprowadzeniu fanklubu liczba ta zostanie +/- na takim samym poziomie. jednakże długie dołowanie, nie spowoduje że nagle na stadion zacznie przychodzić 1k. Liczba kibiców na meczu ulegnie zmniejszeniu, jednakże na pewno nie do liczby 1 tys.
I wybaczcie, ale nie do końca powinienem zwracać uwagę na komentarze managerów którzy obecnie wybrali egzystowanie dla egzystowania. Nie jest to jakiś atak z mojej strony, ale gra typu manager w założeniu ma wymuszać rywalizację, a jeśli ktoś jej unika to liczy się z tym, że i kibice takiego sposobu prowadzenia klubu nie będą doceniać.
Jeśli ktoś wybiera granie jedynie dla szkolenia, to liczy na kasę z transferów. Ale znowu tę kasę po coś przecież zbiera - na atak wyższych lig w przyszłości. jeśli już zdecyduje się na ten krok to i kibice będą bardziej to doceniać i zaczną w większej liczbie przychodzić na stadion. Przecież bzdurą samą w sobie, z logicznego punktu myślenia, jest by na tym samym poziomie rozgrywkowym klub walczący o awans (czy medale) miał taką samą frekwencję jak klub dołujący w danej lidze.