egzamin juniorski

[gepek]

Skoro teraz w szkółce otrzymujemy dużo słabszych zawodnikow niż kiedyś, to może średnia jaka jest potrzebna do zdania egzaminu należałoby też troszke zmniejszyc?

[szuwarek]

Podobno jest to poziom 44-45 aby zdac egzamin. Jednak jak sie zastanowic to moze okazać sie, ze wielu juniorow sobie nie poradzi. Zmiana szkolki (drastyczna) nie pociagnela za soba innych zmian, ta jest tego przykladem. Temat pojawil sie tutaj:
http://www.speedway-world.pl/forum/showt...p?tid=3715

[Jack21]

wydaje mi się że 44-45 to jest poziom do zdania ale tylko w przypadku gdy ma się już nie pierwszy poziom i zatrudni się trenera jednak w przypadku kiedy ktoś trzyma juniora i go nie trenuje i ma podstawowy poziom to faktycznie może wtedy być problem z osiągnięciem 45 ale czy jest to powód do obniżenia poziomu? nie wiem. z jednej strony tak ale z drugiej strony skoro ktoś nie inwestuje w szkółkowicza to niech go trenuje trochę dłużej

wszyscy narzekacie że zmiana szkółki jest drastyczna a policzcie sobie skoki i wyjdzie wam że u graczy którzy mają bardzo dobrze szkółkę rozwiniętą wyjdą zawodnicy ze średnią prawie 60 - czy to za mało? Nie, to jest AKURAT, to musiało się stać i tyle bo nie wiem jak was ale mnie denerwuje patrzenie na obecnych koksów którzy kręcą czasy poniżej 50 sekund i jak ktoś kiedyś napisał że w wieku dwudziestu kilku lat będą mieli kilka skili równych 100

[Marek79]

Ja nie narzekam chciałem tylko dokładniej wiedzieć jak to wygląda z tymi juniorami. Poczytałem wszystkie posty związane z tematem i myślę że nie ma sensu robić rabanu tylko trzeba spokojnie inwestować pomalutku w szkółkę i po jakimś czasie szanse będą się wyrównywać. W tej grze trzeba być naprawdę cierpliwym żeby coś osiągnąć i dobrze, bo bez sensu byłoby gdyby jakiś początkujący po ledwo trzech sezonach sięgał extra czy też pierwszej ligi.

[Squall1]

Temat powielony, wszystko opisane w temacie http://www.speedway-world.pl/forum/showt...p?tid=3715